Co skłoniło Kolegę do założenia organizacji związkowej NSZZ „Solidarność” w Eurocash?
Od wielu miesięcy przed założeniem organizacji zastanawialiśmy się w gronie płockich pracowników nad założeniem organizacji. Chodzi przede wszystkim o dbanie o prawa pracowników, przestrzeganie praw zapisanych w kodeksie pracy i ogólne bezpieczeństwo pracy i płacy.
Czy wypracowaliście wspólnie z pracodawcą już pewne uzgodnienia i regulaminy?
Nasz pracodawca ma siedzibę w Komornikach k/Poznania. Mieliśmy wspólne spotkania zarówno w siedzibie pracodawcy, ale były również spotkania w terenie m.in. w Warszawie w Centrum Dialogu Społecznego, Płocku, Radomiu, czy Lublinie. Nasz zakład rozsiany jest na terenie całej Polski, to pewne uniedogodnienie w kontaktach pomiędzy organizacjami oddziałowymi. Jednak wypracowaliśmy sobie odgórnie pomiędzy pracodawcą, a NSZZ „Solidarność” regulaminy i podstawowe zasady współpracy, które przekładają się na całą strukturę zakładu.
Chodzi o wzajemne porozumienie pomiędzy pracownikami zrzeszonymi w NSZZ „Solidarność”.
Wiem to doskonale, że decyzja podjęta w 2012 roku o założeniu organizacji procentuje, jesteśmy silni bo jesteśmy razem.
Jakie masz plany i cele na najbliższą kadencję w zakresie rozwoju organizacji?
Końcówka ubiegłego i początek tego roku owocuje w wiele przyjęć członków do naszej organizacji i tworzenie kolejnych oddziałów m.in. w Gdańsku, Lublinie, Komornikach. Nasi pracownicy widzą, że organizowanie się w strukturę NSZZ „Solidarność” daje bezpieczeństwo i stabilizację w pracy. Jako Międzyzakładowa Komisja mamy plany rozwoju kolejnych organizacji oddziałowych w innych miastach. Aby jeszcze sprawniej i efektywniej działać w tak licznej strukturze chcemy też powołać zgodnie z ustawą o związkach zawodowych osobę na etat związkowy. Specyfika funkcjonowania zakładu i rozsianie oddziałów w tak odległych punktach na terenie Polski wymaga poświęcenia się tylko rozwojowi i działalności na rzecz naszej organizacji. Dlatego też zdecydowałem się zasilić szeregi organizowanej w Regionie Płockim grupy osób odpowiedzialnej za rozwój i promocję Związku. Trudne będzie powiązanie pracy zawodowej z działalnością związkową w organizacji liczącej ok. 200 członków w różnych punktach. Decyzja oczywiście będzie należała do Komisji Międzyzakładowej.