Stowarzyszanie Agencji Zatrudnienia, największa w Polsce branżowa organizacja, pozytywnie ocenia akcję Solidarności i Państwowej Inspekcji Pracy „13 zł… i nie kombinuj! ” i zachęca pracodawców do przyłączenia się do niej, informuje „Gazeta Wyborcza”.

SAZ przypomina, że za niewypłacenie należnych pracownikom kwot wynagrodzenia oraz opłat ubezpieczeniowych mogą odpowiadać również sami pracodawcy. Jednak część z nich nadal próbuje obejść przepis o stawce godzinowej. Iwona Szmitkowska, prezes SAZ w rozmowe z gazetą wyjaśnia, że potrącanie pracownikowi tymczasowemu nawet połowy wynagrodzenia z tytułu użytkowania odzieży roboczej czy narzędzi do pracy to łamanie prawa i takie działania nie powinny mieć miejsca. – Kampanie edukacyjne i realne narzędzia kontrolne z pewnością przyczynią się do uregulowania rynku i eliminacji nadużyć – dodaje.

Eksperci stowarzyszenia radzą również przedsiębiorcom, aby weryfikowali podmioty, z usług których korzystają w pozyskiwaniu pracowników. Przestrzegają także przed przyjmowaniem ofert zatrudnienia pracowników za kwoty niższe niż 13 zł brutto za godzinę. 

Pracodawcy winni zdawać sobie sprawę, że w ich interesie jest weryfikacja agencji zatrudniania, a w szczególności monitoring wypłaty minimalnego wynagrodzenia pracownikom tymczasowym zatrudnionym na podstawie umowy cywilno-prawnych. – Wymagający rynek pracownika i brak rąk do pracy to czas, kiedy pracodawcy powinni jeszcze dokładniej sprawdzać czy agencja zatrudnienia, która ich reprezentuje dba o ich wizerunek dobrego pracodawcy i zapewnia pracownikom rynkową stawkę. Dodatkowo istnieje również potencjalne ryzyko obciążenia wyrównaniem zaległościami nieuczciwych agencji pracodawców użytkowników – tłumaczy Szmitkowska.

Kampania Solidarności i PIP „13 zł… i nie kombinuj!”  zachęca pracowników nieotrzymujących minimalnego wynagrodzenia na umowie zleceniu do zażądania kontroli w firmie. Celem akcji jest wyegzekwowanie stosowania minimalnej stawki godzinowej przez wszystkich pracodawców. 

formularz.php