Mija 40 lat od powstania Komitetu Obrony Robotników, najważniejszej organizacji opozycji demokratycznej w PRL przed powstaniem NSZZ „Solidarność”.
23 września 1976 r. 14 osób, zaangażowanych w pomoc robotnikom represjonowanym po brutalnym stłumieniu protestów w Płocku, Radomiu i Ursusie w czerwcu 1976 r., podpisało „Apel do społeczeństwa i władz PRL”. „Robotniczy protest przeciwko wygórowanym podwyżkom, który był wyrazem postawy niemal całego społeczeństwa, pociągnął za sobą brutalne prześladowania. W Ursusie, Radomiu i innych miastach bito, kopano i masowo aresztowano demonstrantów. Najszerszy zasięg miało wyrzucanie z pracy, co obok aresztowań szczególnie uderzyło w rodziny represjonowanych (…) Zastosowane wobec robotników represje stanowią naruszenie podstawowych praw człowieka uznanych zarówno w prawie międzynarodowym, jak i obowiązujących w polskim prawodawstwie: prawo do pracy, strajku, prawo do swobodnego wyrażania własnych przekonań, prawo do udziału w zebraniach i demonstracjach” – napisali sygnatariusze apelu. Wezwali też społeczeństwo do zorganizowania się. Inicjatorem „wszechstronnych form obrony i pomocy” miał być właśnie KOR.
Spośród sygnatariuszy listu dzisiaj żyją tylko dwie osoby – Piotr Naimski i Antoni Macierewicz, wówczas instruktorzy z kręgu harcerskiego „Gromada Włóczęgów” działającego przy 1 Warszawskiej Drużynie Harcerskiej im. Romualda Traugutta „Czarna Jedynka” w LO im. Tadeusza Rejtana. To oni w połowie września 1976 r. wymyślili zinstytucjonalizowaną formułę represjonowanym robotnikom i nazwę Komitetu. Sygnatariuszami apelu z 23 września byli także m.in. uznani działacze przedwojennej jeszcze Polskiej Partii Socjalistycznej Aniela Steinbergerowa, Edward Lipiński i Jan Józef Lipski oraz adwokat w procesach politycznych Jan Olszewski. Już sam skład KOR był zatem reprezentacją solidarności postaci z różnych pokoleń, warstw społecznych i o różnej orientacji ideowej. Do grupy niepodległościowej w KOR dołączyły później środowiska tzw. lewicy laickiej (m.in. Adam Michnik) i tzw. „komandosów” (m.in. Jacek Kuroń).
Komitet Obrony Robotników stanowił nowatorską – solidarnościowa i jawną – formułę oporu społecznego wobec narzuconego Polsce siłą reżimu komunistycznego. Z czasem przekształcił się w Komitet Samoobrony Społecznej „KOR”, który rozwiązał się na I Krajowym Zjeździe Delegatów NSZZ „S” we wrześniu 1981 roku. W ten sposób „Korowcy” przekazali w sposób symboliczny związkowcom pałeczkę w sztafecie na polskiej drodze do wolności.